O mnie

Moje zdjęcie
Jestem studentka resocjalizacji i pomocy postpenitencjarnej oraz Pilotka akcji chudniesz-wygrywasz zdrowie :)

poniedziałek, 23 kwietnia 2012

17.04.2012 - Wykład Pana Gacy we Wrocławiu




Kochani moi, chciałabym wam dzisiaj zdać relacje z wykładu Pana Gacy, który odbył się 17 kwietnia w Multikinie w Arkadach we Wrocławiu :)
Może zacznę od tego, że jak zwykle pojawiłam się przed czasem, bo już ze stresu nie mogłam w domu usiedzieć w jednym miejscu :) Pomyślałam, ze zamiast stresować się sama w domu, pojadę i coś pomogę, ale okazało się, ze wszystko już było prawie przygotowane, więc zostało mi tylko czekanie na resztę ekipy Pilotów , oraz na wyznaczona godzinę "0" , o której to miał rozpocząć się wykład. Pewnie zastanawiacie sie, dlaczego piszę, że byłam zestresowana - chodzi o to, że my jako Piloci akcji Chudniesz-Wygrywasz Zdrowie mieliśmy wystąpić przed publicznością, I biedny nieśmiały człowiek, jakim jestem ja, który stresuje się, wypowiadając jakieś zdanie nawet przed kilkoma osobami, miał teraz wystąpić przed ponad 300-osobowa publicznością? No szok po prostu. Nie będę nawet mówić ile czasu ćwiczyłam przed lustrem i ile się przygotowywałam :) Z reszta nie tylko ja :) Reszta pilotów miała podobnego stresa :) Pan Gaca doradził nam, żebyśmy mówili prosto z serca, a nie wyuczone formułki, oraz zrobił nam małą próbę: jak to będzie mówić przez mikrofon :) I wiecie co? Po czasie mówię, ze nie taki wilk straszny jak go malują :) Gdy zostałam wyczytana, aby podejść do mikrofonu, myślałam, że nogi odmówią mi posłuszeństwa,  głos drżał, nogi się uginały :) Ale przeżyłam :) I było tak jak Pan Gaca mówił. Wszystko co powiedziałam, wypłynęło z serca, a nie z głowy, zapomniałam wszystko co miałam przygotowane :) I właśnie o to chodziło. Po wykładzie Pana  Gacy przeszliśmy do kuluarów, gdzie mieliśmy okazje porozmawiać z wieloma osobami, które działają na SOS-Odchudzanie, czy które dopiero chcą zacząć działać razem z nami. Zostaliśmy zasypani gradem pytań, oraz słowami wsparcia od osób które pojawiły się na wykładzie. Nie spodziewaliśmy się, że tyle osób nas obserwuje, oraz ze aż tyle o nas wie :)  To było na prawdę niesamowite przeżycie poznać tych wszystkich ludzi i na pewno nigdy tego nie  zapomnę. Nie wspominając o tym jaki power wrócił dzięki spotkaniu z Panem Gaca i reszta jego zespołu :) To było jak promyk słońca w zachmurzony dzień. Oby częściej :) Na sam koniec zrobiliśmy sobie mini sesje zdjęć i w wyśmienitych humorach i energia wróciliśmy do domów :) Chciałam podziękować wszystkim znajomym i przyjaciołom, którzy przyszli na wykład, aby dowiedzieć się coś nowego, oraz aby mnie wspierać: Martunia, Halinko, Pawełku, Wojtku, Piotrku, Elu i wszystkim innym wielkie dzięki :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz