O mnie

Moje zdjęcie
Jestem studentka resocjalizacji i pomocy postpenitencjarnej oraz Pilotka akcji chudniesz-wygrywasz zdrowie :)

piątek, 23 marca 2012

Kto nie ma w głowie, ten ma w nogach.

Kochani tak to właśnie jest, że jak się niema czegoś w głowie to potem ma się w nogach. najpierw zaspałam i na złamanie karku biegłam na dworzec, paczkę podać przez kierowce, a potem zamiast tak jak się umówiłam na siłownie pędzić, przypomniało mi się że śniadania nie wzięłam ani białka po treningu, więc z powrotem biegłam do domu i dopiero na siłownie :) Miałam nie zła rozgrzewkę przed ćwiczeniami :) A na siłowni coraz więcej ludzi mimo wczesnej pory - widać, że ludzie budzą się do życia na wiosnę i tez zaczynają walczyć o szczupłą sylwetkę :) spotkałam nawet 3 osoby, które również odchudzają się na SOS - Odchudzanie, ale niestety nie były skłonne do rozmowy, a raczej nawet unikały rozmowy, to nie będę się narzucać....
Ale mniejsza z tym - kochani moi Wiosna nastała we Wrocławiu :) Jest cieplutko, ptaszki śpiewają za oknem, no po prostu cud, miód i orzeszki :) Może wybierze się ktos ze mna popołudniu na mały spacerek po parku :) Energia mnie mimo kiepskiego początku dnia roznosi :) Zapraszam!!

czwartek, 22 marca 2012

Kolejne 2 tygodnie za mna - refleksyjnie...:)

No i minęły kolejne dwa tygodnie odchudzania pod okiem Pana Gacy :) Tym razem niestety bez rewelacji - tylko -1,4, a wszystko przez antybiotyk, który zapewne wodę mi zatrzymał i trąbka, ale nie poddaje się i walczę dalej :) Już po konsultacjach, z nowym menu na następne dwa tygodnie, zaraz wyruszam na zakupy...
Ostatnio naszły mnie pewne refleksje. Zastanawiałam się jak to jest możliwe, ze stosowałam tyle diet, a żadna nie przyniosła rezultatu, a nawet dietetycy nie dawali mi szansy na schudniecie poprzez samą dietę i ćwiczenia, a tu nagle pojawił się Pan Gaca i niemożliwe, stało się możliwe...to chyba jakiś cud :) a raczej wiara Pana Gacy w to, ze jesli na prawdę będziemy przestrzegać zaleceń, to damy radę :) właśnie to, że Pan Gaca wierzy w skuteczność tego programu i to ze wierzy w nas, że wierzy we mnie, daje mi największą siłę do pokonywania trudności związanych z dieta :) Czasem zdażaja sielepsze dni i gorsze, nikt nie mówił, że będzie lekko i przyjemnie, bez wysiłku, ale wystarczy jedna krótka rozmowa z Panem Gaca, a wszystko wraca na odpowiednie tory, znowu jest siła i power do działania :) I mam nadzieję, ze ta siła zostanie na dłużej :)
No koniec marudzenia, czas się zbierać na zakupy i upichcić coś dobrego na jutro :)

środa, 21 marca 2012

Nadeszła wiosna i nowa ja :)

Witajcie kochani :) Dawno mnie tu nie było, ale wracam w nowej, lżejszej odsłonie :) To już -32,5 kg :)
Juuupi :) Ostatnio miałam troszkę problemów i zawirowań ale wszystko powoli wraca do normy, Powoli małymi kroczkami zbliżam się do mojego celu, czyli coraz szczuplejszej sylwetki :) Nawet nie wyobrażacie sobie jaka to różnica, móc spokojnie wyjść na dłuższy spacer z przyjaciółmi, czy zamiast czekać na windę 10 minut wejść po schodach bez zadyszki :) Teraz wiem że żyje :) Czuje się lekko, zdrowo i w ogóle mogłabym góry dzisiaj przenosić :) A tym bardziej że 31.Marca jadę na spotkanie Pilotów akcji Chudniesz-Wygrywasz Zdrowie  do Lublina.W końcu spotkam się z tymi wszystkimi wspaniałymi ludźmi :) Jesli ktoś ma ochotę, zapraszam ze mna :) No dobrze muszę się pochwalić, bo mnie pokręci zaraz :) Na moim koncie kolejny mały sukces - mianowicie weszłam w spodnie i bluzki które od 2 lat leżały w szafie i się kurzyły, aż nie mogę w to uwierzyć, po prostu :) Nawet sobie nie wyobrażacie jak to humor człowiekowi poprawia :) A teraz szykuje sobie obiadek i wybieram się na siłownie :) Swoja droga, jesli chodzi o szykowanie sobie posiłków, to nie spodziewałam się po sobie, ze potrafię tak fantazyjnie przygotować posiłek z dozwolonych składników :) Chyba zacznę zdjecia robic tych potraw :) Do usłyszenia wieczorkiem :)